Na Święta nie może zabraknąć pierniczków, przynajmniej u mnie :) Jeśli ktoś nie zrobił jeszcze pierniczków i nie ma sprawdzonego przepisu to te są idealne! Już na drugi dzień można się nimi zajadać, z czasem miękną i przechodzą aromatem, ale już na pierwszy dzień są przepyszne i miękkie (tylko wystarczy rozwałkować trochę grubiej. Moje ulubione pierniczki, najlepsze jakie robiłam, wszyscy są u mnie nimi zachwyceni, na prawdę polecam!
Składniki na ok 40 dużych serc:
-550g mąki pszennej
-300g miodu
-100g cukru pudru
-1 jajko
-120g masła
-2 łyżeczki sody oczyszczonej
-50g przyprawy do piernika
-50g kakao
Przygotowanie:
Masło rozpuścić i ostudzić. Suche składniki wymieszać na stolnicy, dodawać kolejno mokre. Urobić ciasto, aż będzie jednolite. Uformować kulę i przekroić na dwie części, wstawić do lodówki na 30-60 min. Schłodzone ciasto rozwałkować na grubość ok 3 mm i wykrawać kształty. Piec w temp. 180 stopni ok 7 min, wtedy są idealne moim zdaniem :)
Po wystudzeniu można polukrować lub oblać czekoladą :)
Przepis na lukier:
150g cukru pudru i 1 białko wymieszać, po czym od razu dekorować, można dodać barwniki dla koloru :)
SMACZNEGO!
kaloryczność bez lukru - 1 szt. ok 110 kcal
i przed lukrowaniem ;)